Zrobiło się przyjemnie ciepło, kawiarnie i restauracje otwarte, więc wybrałam się z rodzicami oraz siostrą na mały rodzinny wypad na miasto jak za starych dobrych czasów. Na tę okazję ubrałam się w zwiewną sukienkę w groszki Moodo z plisowanym dołem. Na górę za to przyszła żółta marynarka w razie chłodnego wieczoru. Do tego torebka koszyk na lato Moodo i w pełni poczułam summer vibes.
Po posiłku wybraliśmy się na mały spacer. I wtedy BAH! Siadam na ławce i polewie czekoladowej po lodach. Niczego nieświadoma chodzę tak jeszcze chwilę po mieście, ale gdy już się zorientowałam to skutecznie popsuło mi dobry humor. Nowa sukienka i już zniszczona. Czekolada weszła w biały materiał. Na szczęście sukienkę uratowało mi magiczne mydełko, ufff :)
Mam nadzieję, że tym wpisem wywołałam trochę uśmiechu na Twojej twarzy :) Pamiętajcie, bycie gapciem zdarza się każdemu. Morał? Uważajcie gdzie siadacie :D
Wyglądasz przepięknie, młoda Damo. Na plamy pomaga także preparat na bazie tlenu typu vanish lub polskie odpowiedniki z Polleny (to dawna polska państwowa marka kosmetyków i chemii).
OdpowiedzUsuń