Przetestowałam odkurzacz bezprzewodowy Deerma VC01 za 200 zł - czy warto kupić? Poznaj moją opinie.

Odkurzacz bezprzewodowy w domu to niesamowita wygoda. Zajmuje mało miejsca, a kable plączące się pod nogami podczas sprzątania to przeszłość. Tak wyglądają dwie z wielu zalet, które cenię sobie w tego typu gadżetach ułatwiających sprzątanie. W domu odkurzaczy bezprzewodowych używam od kilku lat i nie wiem czy potrafiłabym wrócić do tych z podłączeniem sieciowym.Na rynku oczywiście znajdziemy odkurzacze bezprzewodowe pionowe w różnych przedziałach cenowych - zaczynając od kilku stów, kończąc na paru tysiącach. A jak sprawdza się w codziennych użytkowaniu tani odkurzacz bezprzewodowy? W ostatnich tygodniach dokładnie testowałam bezprzewodowy odkurzacz pionowy Deerma VC01, który kosztuje zaledwie 200zł. Czy warto go kupić? Zapraszam na recenzję.

Bezprzewodowy odkurzacz Deerma VC01 - poznaj moją opinie. TEST sprzętu w codziennych warunkach

O firmie Deerma słów kilka:

Deerma to firma, która powstała w 2011 roku i zajmuje się projektowaniem, produkcją i sprzedażą urządzeń dla gospodarstwa domowego. W ich asortymencie poza odkurzaczami, znajdziemy również: nawilżacze powietrza, sprzęt kuchenny i kosmetyczny.

Dane techniczne Deerma VC01:

Napięcie akumulatora [V]: 14,4 
Czas ładowania: 2h

Czas pracy: 30 min (w trybie standardowym)
Poziom hałasu: 80dB
Siła ssąca: 8500 Pa
Waga: 1,6kg
2-stopniowa regulacja mocy
Bezworkowy
Pojemność zbiornika na kurz: 0,6l
Ładowanie poprzez USB typu C

Bezprzewodowy i wyjątkowo lekki

Mocno się zdziwiłam przy otrzymaniu paczki od kuriera, bo jak na odkurzacz była baaaaardzo lekka. Deerma VC01 to wyjątkowo lekki odkurzacz, który można przechowywać w dowolnym miejscu - szafie lub na ścianie za pomocą dodatkowo dołączonego do opakowania haczyka/wieszaka.

Moim zdaniem świetna sprawa z możliwością przymocowania go w szafie. Sam odkurzacz ma ładny, nowoczesny design, ale jednak czasem fajnie jest móc schować urządzenie z pola widzenia. Sam odkurzacz składa się z 3 elementów (korpusu, rury przedłużającej i szczotki), więc jeśli zajdzie potrzeba można go rozebrać na części i schować w mniejszej szafce. Niestety coś za coś. Odkurzacz ma dedykowany haczyk, jednak nie pozostawimy go swobodnie stojącego na środku pokoju podczas odkurzania - musimy go oprzeć o ścianę, inaczej jest niestabilny. 

Wracając do wagi. Lekka waga odkurzacza to zaskoczenie. W moich wcześniejszych czasem po dłuższym odkurzaniu odpadała mi ręka. Tutaj myślę, że z codziennym odkurzaniem poradziłoby sobie nawet dziecko :)

Odkurzacz oczywiście jest bezprzewodowy, więc koniec z kablami pod nogami i kombinowaniem w które gniazdko się podpiąć, żeby kabla starczyło do wysprzątania pokoju obok ;) Zbawienne rozwiązanie! 

Wymienne szczotki

W zestawie znajdziemy uniwersalną szczotkę podłogową (ta duża na zdjęciu) i wąską szczotkę do zadań specjalnych, czyli małych zakamarków lub czyszczenia tapicerki. Nie lubię udziwnień i miliona dodatkowych końcówek, więc bardzo mnie ucieszy to rozwiązanie. Grubość uniwersalnej szczotki wynosi tylko 4cm, więc spokojnie można nią wjechać pod komodę na nóżkach lub łóżko. Moim zdaniem jest bardzo zgrabna i zadziwiająco zwrotna. Nie posiada obrotowej szczotki w środku, więc nie ma mowy żeby coś się zablokowało lub wkręciło. Z łatwością wsysa kurz i okruszki nawet w trudno dostępnych miejscach, jak np. blisko ścianek szafek.

Tę rurkę do małych zakamarków możemy stosować z włosiem lub bez - to jakby dwa elementy w jednym. Kluczowa dla zmiany zastosowanie jest tutaj tylko blokada.

Łatwa obsługa i czyszczenie zbiornika

Obsługa jest banalnie prosta. Ten odkurzacz bezprzewodowy ma 2 stopnie regulacji mocy. Włączy się po przytrzymaniu dłużej czerwonego przycisku. Z automatu włącza się na tryb uniwersalny - słabszy. Po drugim kliknięciu włącza się najmocniejszy tryb ssania.

Odkurzacz jest bezworkowy. Zbiornik na kurz o pojemności 0,6l jest moim zdaniem wystarczający na co najmniej dwukrotne wysprzątanie 4 pokojowego mieszkania. My takie mamy i właśnie tak spokojnie nam to starcza, a czasem nawet na więcej. Po sprzątaniu wystarczy odkręcić pojemnik i wyrzucić brud do kosza.

Oczywiście posiada system filtracji, który usuwa zanieczyszczenia i dba o to, aby ponownie nie osiadały na meblach. Filtr wystarczy od czasu to czasu wypłukać wodą, aby sprawnie działał, więc nie ma tutaj obawy o dodatkowe koszty.

Jak radzi sobie z podłogami?

Deerma VC01 radzi sobie z podłogami rewelacyjnie. Bez problemu zbiera małe jak i duże kłęby kurzu. Sprawdza mi się również w kuchni, gdzie najczęściej pojawiają się duże okruchy i zabrudzenia. Dobrze wciąga i nie zdarzyło mi się, żeby "wypluwał" brud (co zdarzało mi się w poprzednich odkurzaczach).

Jak Deerma VC01 radzi sobie z dywanami?

Odkąd używam odkurzaczy bezprzewodowych to zawsze mówię, że dywany to ich pięta achillesowa.

Nawet nie wiecie jakie było moje zdumienie, gdy okazało się że tani odkurzacz pionowy całkiem dobrze daje sobie radę z dywanami. Bez problemu wciąga zanieczyszczenia z dywanów o krótkim włosie, a nawet dywanów jutowych w które na porządku dziennym jest, że wplątują się kłęby sierści, włosów i innych zabrudzeń. Gorzej daje sobie radę z dywanami o średnim i długim włosie, ale to bardzo częste w przypadku odkurzaczy bezprzewodowych. Często bez turbo szczotki się nie obejdzie. Mimo to jestem zadowolona z wydajności i niepozornej mocy ssania Deerma VC01, bo świetnie czyści nawet nasz dywanik w kuchni (ten po prawej) gdzie wplątane w dywan okruchy jedzenia to standard ;)

Muszę jeszcze pochwalić Deerma VC01 za to, że świetnie radzi sobie z tapicerkami. Chętnie używam go do czyszczenia obicia na łóżku, ale również mój mąż zabiera go do czyszczenia tapicerki w samochodzie.

Ile trzyma bateria?

Tutaj raczej zgadza się to co opisuje producent w specyfikacji, czyli na trybie standardowym ssania wytrzymuje ok. 30 minut, a w najmocniejszym trybie ssania jest to ok. 15 min. Odkurzacz za to dość szybko się ładuje, bo wystarczą 2 godzinki na podładowanie akumulatora. To wszystko za pomocą USB typu C.

Moja ocena i małe podsumowanie:

Po domowych testach Deerma VC01 mogę w tym konkretnym przypadku spokojnie stwierdzić, że nie trzeba wydawać dużych pieniędzy, aby otrzymać fajny, wydajny odkurzacz, który pomoże nam w codziennym sprzątaniu. Coś o czym zapomniałam wspomnieć we wpisie, to fakt że odkurzacz jest naprawdę cichy w standardowym trybie ssącym, co również jest dużą zaletą tego odkurzacza ❤

Nowoczesny design, lekki, bezworkowy, banalnie prosta obsługa, dobrze radzi sobie z podłogami, krótkimi dywanami i tapicerkami. To dobra opcja do codziennego odświeżenia zakurzonych podłóg. Za takie pieniądze moim zdaniem warto :)

Gdzie kupić?

Klikając ≫ TUTAJ ≪ dowiesz się, w których sklepach stacjonarnych i online jest aktualnie prowadzona sprzedaż tego modelu.