Pierwszy raz spotkałam się z takim słodkim stołem kilka lat temu - również na weselu. Była to świetna atrakcja dla gości, coś innego niż tradycyjne ciacho do kawy. Od tego momentu zamarzyliśmy z Robertem by mieć taki słodki kącik również na własnym weselu ❤️ Na zdjęcia z całego wesela musicie jeszcze chwilę poczekać, ale już dziś mogę Wam chociaż pokazać po kawałku co się u nas działo :)
Nasz słodki stół został zachowany w kolorystyce przewodniej całego wesela, czyli brzoskwini i jasnym różu. Całkowicie zrezygnowaliśmy z ciast do kawy i zamiast tego zaproponowaliśmy naszym gościom weselnym przeróżne słodkości. Uprzedzam pytania, TORT oczywiście tradycyjnie był :)
Na stoliku pojawiły się eklerki, mini desery, beziki z owocami, deserki w lustrzanej glazurze, a nawet fontanna czekoladowa. Wśród łakoci które przygotowała dla nas restauracja znalazły się również praliny Mount Blanc z belgijskiej czekolady, bo zasada słodkich kącików jest jedna - wybierz coś według swojego gustu, ale nie zapomnij o klasykach! My postawiliśmy klasycznie na pralinki mleczne i deserowe z przeróżnymi nadzieniami. Z resztą jestem wielkim czekoladoholikiem i uwielbiam praliny tej firmy, więc nikogo nie zdziwiła ich obecność na naszym weselu :) A co na taki słodki stół powiedzieli nasi goście weselni? Chyba im wszystko smakowało, bo pyszności znikały ze stołu w mgnieniu oka ❤️
Ostatnio w modzie na weselach stały się również barki samoobsługowe, dlatego chyba nie muszę wyjaśniać dlaczego na zdjęciach tuż obok słodkości stoją wytrawne trunki. Połączyliśmy po prostu przyjemne z przyjemniejszym :) Nie będę ukrywać, że całkiem udane okazało się to połączenie ;)
Świadkowie przyłapani na podjadaniu :) |
O mamuniu alez słodkości :)
OdpowiedzUsuńIle słodkości!! Cudo! U mnie to tak wspaniale nie wyglądało :( Nie wiem czy to magia zdjęcia czy tego,że teraz głodna jak wilk jestem ale ślinka aż mi cieknie
OdpowiedzUsuńale pięknie to wyglądało
OdpowiedzUsuńO mamo.. przepadłabym w tym kąciku :D
OdpowiedzUsuń