Sweet date || Słodka randka w pijalni czekolady Mount Blanc

Hej Kochani :* W czwartek umówiłam się na randkę z Robertem w... pijalni czekolady Mount Blanc w Gliwicach! Była gorąca czekolada z marcepanem, deser lodowy z milionem bakalii w środku i gorącą, płynną czekoladą na górze ❤ Ja jako degustator czekolady nr 1 w blogsferze jestem zachwycona belgijską czekoladą od Mount Blanc! Prawie od zawsze!!! Ach...ależ było słodko ❤ :) Tak poza tym... miała to być zwyczajna randka na koniec tygodnia, a stała się też okazją do uczczenia zakupu naszego pierwszego, wspólnego auta :)

W pijalni panuje już atmosfera nadchodzących Walentynek. Każdy stolik jest przyozdobiony w białe róże, które pięknie wkomponowały się w wystrój wnętrza. Dodatkowo na półkach jest czerwono od serc, serduszek, drewnianych pudełeczek na praliny które tylko czekają by dostać się w ręce naszej drugiej połówki. My też nie mogliśmy wyjść z pijalni bez naszego pudełeczka pełnego pralinek! Swoją drogą, praliny są ręcznie robione, o różnych smakach czekolady i nadzieniu, to w tym wszystkim lubie najbardziej. Ich wyjątkowość ❤ Już kiedyś dostałam od Roberta zestaw pralin tej marki na urodziny i były cudowne, delektowałam się nimi bardzo. To pięknie zdobione napisami "Love", nowe walentynkowe pudełko czekoladek zostawimy sobie do schrupania na 14 lutego i osłodzimy sobie ten dzień bez wychodzenia z domu :) Nie umiem się doczekać by je wszystkie zjeść hihihi :D

Dziękujemy Pani kierownik, kelnerkom i Pani Justynie
za przemiłą gościnę w pijalni czekolady Mount Blanc w Gliwicach (CH Forum)

Mam ubrane / I'm wearing:
◾pearl wrap blouse ZAFUL - bluzka z Zaful