Kosmetyki do twarzy z AKTYWNYM WĘGLEM BAMBUSOWYM. Oczyszczanie z MARION - recenzja


Hejka! :* Na początku września otrzymałam pakę z kosmetykami od Marion. Cała seria ma wyjątkową formułę, bo zawiera aktywny węgiel bambusowy! Aktywny węgiel ma to do siebie, że działa jak mikroodkurzacz i świetnie radzi sobie z zanieczyszczeniami skóry, pomaga w leczeniu zmian zapalnych (trądziku), dobrze radzi sobie z rozszerzonymi porami i jest delikatny dla osób z wrażliwą skórą. Czy też w taki sposób działają kosmetyki Marion? ZAPRASZAM NA RECENZJĘ :*

OCZYSZCZAJĄCY PLASTER NA NOS Marion

Chyba od zawsze walczę z nieprzyjemnymi wągrami, dlatego na pierwszy ogień zrecenzowania wzięłam Oczyszczający plaster na nos Marion (oczywiście z aktywnym węglem bambusowym :))

Z opisu: dowiadujemy się, że ma zadziałać oczyszczająco i odblokowywać pory, zmniejszać wydzielanie sebum i przeciwdziałać powstawaniu zaskórników. Kosmetyk oczywiście jest w formie plastra :)

MOJA OPINIA? 

Bardzo podoba mi się aplikacja tego kosmetyku. Wystarczy lekko zwilżyć nos i przykleić plaster błyszczącą się stroną do nosa :) Po chwili cały plaster nasiąka wodą. Zostawiamy plaster na nosie na jakieś 10-15 min po tym czasie plaster zaczyna zasychać i robić się twardy. Odklejamy! Moim zdaniem plaster wyciąga delikatnie zanieczyszczenia i wągry, bo są lekko widoczne na plastrze po ściągnięciu, ale musiałabym go używać częściej by efekt był bardziej spektakularny :) Ps. Jeden plaster jest na jedno użycie, buuu...ale na pewno do niego wrócę ❤




◾MASECZKA OCZYSZCZAJĄCA z aktywnym węglem bambusowym MARION

OPIS: Maska do skóry mieszanej, tłustej i trądzikowej. Doskonale usuwa zanieczyszczenia, błyskawicznie poprawia kondycję skóry twarzy, przywracając jej świeżość i witalność.

MOJA OPINIA?

Tak jak wszystkie produkty z tej serii, maseczka również zawiera aktywny węgiel bambusowy, ale również szereg innych składników jak: azjatycką białą peonie która ma właściwości kojące i jest przeciwutleniaczem (tak! sprawia że skóra wolniej się starzeje ;)) oraz białą glinkę, która ma właściwości regenerujące i ściągające. Jak dla mnie to połączenie idealne. Szybko można poczuć działanie maski zaraz po nałożeniu. Po nałożeniu ma się wrażenie, że skóra twarzy lekko mrowi, ale po kilku minutach mrowienie ustępuje. Maskę trzyma się przez ok 10-15min i oczywiście też jest w kolorze grafitowym. Po ściągnięciu maseczki moja twarz była baaardzo gładziutka :) PODOBA MI SIĘ TO! ❤


◾ŻEL MICELARNY z aktywnym węglem i pędami bambusa MARION 

OPIS: Jest to żel oczyszczający skórę do każdego rodzaju skóry. Usuwa pozostałości makijażu i wszelkie zanieczyszczenia z powierzchni skóry. Nie podrażnia, odświeża skórę i pozostawia ją miękką i nawilżoną.

MOJA OPINIA?

Żel micelarny ma lekką formułę, jest przeźroczysty i gdzieniegdzie znajdziemy drobinki węgla w kosmetyku. Zazwyczaj używam go na nawilżoną skórę, wmasowuję. Zauważyłam, że żel ładnie się pieni i z łatwością usuwa fluid/podkład. Nie zauważyłam, żeby skóra była mocno nawilżona, ale wydaje się jakby bardziej promienna po tym rytuale. Raz przypadkiem wjechałam sobie nim do oka, ale na szczęście okazał się być delikatny i nie podrażnił go :)


 ◾PEELING DO TWARZY z aktywnym węglem MARION

OPIS: Zapewnia wygładzenie i oczyszczenie skóry twarzy, peeling drobnoziarnisty. Cera po zastosowaniu pozostaje wygładzona i promienna, złuszcza martwy naskórek. 

MOJA OPINIA?

Peeling ma szarawy odcień i faktycznie jego drobinki są drobne, dzięki czemu peeling jest delikatny i nie podrażnia skóry (przynajmniej u mnie nie podrażnia :)) Stosowałam peeling zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, czyli 2 razy w tygodniu. Po lecie przydała mi się solidna dawka złuszczaczy (pominę fakt, że teraz mam bladą twarz, a ciało całkiem całkiem opalone hahaha :D brawo ja!) Peeling ładnie pomógł pozbyć mi się delikatnych przebarwień po opalaniu i "sezonowych" piegów ;)


◾CHUSTECZKI NAWILŻANE SZKOLNE Marion
OPIS: Usuwają plamy z farb, pisaków, kleju z rąk

MOJA OPINIA?


Spokojnie! One akurat nie mają nic z węgla hahaha :D

Ale za to pięknie pachną gumą balonową! Są świetne! Reklamują się jako przybornik plastyka, bo łatwo usuwają plamy po markerach itp. Miałam okazje je przetestować, bo ostatnio wymieniałam tusz w drukarce i jak zwykle byłam cała ufafrana. Już chciałam sięgać po zmywacz do paznokci, którym zawsze usuwam tusz, ale przypomniało mi się że mam te magiczne chusteczki! I wiecie co? One naprawdę dają rade. Fajne są, mocno nawilżone i cudnie pachnące. I co z tego, że do dzieci? Teraz je noszę zawsze przy sobie :) 



PRODUKTY WYMIENIONE W POŚCIE ZNAJDZIECIE TU ➡ http://marionkosmetyki.pl/


1 komentarz :

Cenię sobie SZCZERE komentarze, które nadają sens temu blogowi .Staram się odpisywać na każdy komentarz i za wszystkie serdecznie DZIĘKUJĘ :*

My Instagram

Copyright © Sandina.pl to blog o modzie, domu i urodzie. Made with by OddThemes. Support WebLove.PL.