Hej Kochani! :* Dzisiaj miałam intensywny dzień.
Rano zakupy, nieeee, nie ciuchowe. Zaskocze Was! Takie w Leroy Merlin (czyt. "zielonym obi"), bo wczoraj zabrakło nam kilku rzeczy przy naszym małym majsterkowaniu (pssst...robimy nową klapę na studnię, mamy przy tym sporo frajdy, ale zobaczymy co z tego wyjdzie :D) Po zakupach szlifowaliśmy z Robertem deski i jeszcze czekało na nas trochę pracy w ogródku warzywnym. Choć plan wydaje się być dla typowej Pani domu to udało mi się na moment wystroić i wyszedł taki oto OOTD. Szpilki w pudrowym różu ze sklepu Renee.pl, duża miejska torebka w trochę jaśniejszym różu od szpilek z Manzana, czarny top i mini spódnica ❤ Co ciekawego dziś robiliście? Nie mówcie, że nic, bo nawet w najnudniejszym dniu, wydarza się coś ciekawego, więc opowiadajcie :*
Morning shopping, noeee, no clothes. Surprise you! Shopping in DIY store Leroy Merlin, because yesterday we ran a few things when we were doing some new things to our garden (pssst... we make a new flap for the well, we have a lot of fun doing this, but we will see what comes out of it :D) After shopping we cut the board with Robert and we was working in the vegetable garden. Although the plan seems to be for a typical Lady of the house. Luckly I managed to dress up for a moment and came out like this. My OOTD is: high heels in powder pink from Renee.pl store, big Manzana handbag, black top and mini skirt ❤ What interesting did you do today? Do not say nothing, because even in the most boring day, something interesting happens, so tell me about it :*
Piękna spódnica :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
urocza stylizacja;)
OdpowiedzUsuńJaka sliczna! Oddaj mi kochana trochę opalenizny ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuń