Rihanna - koncert w Polsce 2016

Hej Kochani! :* 5 sierpnia dzięki uprzejmości firmy HTC miałam okazję pojechać na koncert Rihanny, który promuje jej nową płytę ANTI. Wzięłam z sobą siostrę i pojechałyśmy na Stadion Narodowy w Warszawie! <3 

Show jakie dała Riri było niesamowite. Od początku do końca byłam w nią wpatrzona jak w obrazek. Jej kocie ruchy, stylizacje, ciągle zmieniająca się scenografia robiły wrażenie! Wszystko jakby patrzyło się nie na koncert, a jakiś dobrze dopracowany teledysk <3 Na początku Riri przeszła przez tłum na płycie i pojawiła się na wyspie wśród tłumu. Później przejechała na scenę na przeźroczystym podeście uniesionym w powietrzu. Miała wokół siebie tancerzy, stylizacje zmieniała chyba z 4 razy, wiadomo wszystko w jej stylu. Dużo nagości i tańczenia, ale to mi nie przeszkadzało, bo chyba z pół koncertu patrzyłam się na nią z otwartą paszczą i myślałam: "Faak, ile dałabym żeby mieć taką figurę i tyłek" :D Tak jak mówiłam show było genialne! Do tego jest taka śliczna! <3 Nie mogę zaprzeczyć, że Riri ma potężny, wręcz nieziemski głos, jednak na koncercie miałam wrażenie, że więcej pokazywała, robiła wokół siebie wraz z tancerzami niezłą otoczkę niż śpiewała. Brakowało mi tego, żeby śpiewała sama, a nie z chórkami w tle, ale najwyraźniej wyszła z założenia, że posłuchamy jej na płycie, a teraz się napatrzymy. Mimo tej małej drobnostki podobało mi się bardzo <3 Tak bardzo, że teraz słucham na okrągło Rihanny w domu i jej kawałków z płyty Anti, bo wstyd się przyznać, ale przed koncertem ich nie znałam i usłyszałam po raz pierwszy właśnie na Stadionie Narodowym, ale oczywiście były też te najbardziej znane hiciory i zrobiła dla nas nawet wielki powrót do przeszłości bo zaśpiewała "Umbrella" <3 Teraz pooglądajcie trochę zdjęć i jeśli macie ochotę to posłuchajcie Riri na krótkim filmiku z koncertu :) Buźka! :*