Ale najpierw Kraków! | But first Cracow!

Hej Kochani! :* To było na początku czerwca, kiedy pojechaliśmy na koncert Maroon 5 (KLIK), ale najpierw postanowiliśmy zwiedzić Kraków! Zapomniałam o tych fotkach kompletnie, jakoś koncert był ważniejszy i opublikowałam go jako pierwszy (no są rzeczy ważne i ważniejsze!..może dlatego że Adam Levine taki przystojny hihi :))

Chciałabym tam wrócić, bo jest tam zupełnie inna atmosfera. Dużo tam jakiegoś takiego błogostanu i można się poczuć jak zagranicą. Wszędzie obcokrajowcy! :D Przyjechaliśmy tam wcześnie rano, dlatego mieliśmy pół dnia na zwiedzanie. Najpierw zaliczyliśmy Zamek Wawelski, potem rynek i Sukiennice. Ale najważniejszym punktem programu było oczywiście żarełko! :D Ogólnie byliśmy tam dość króciutko, dlatego że musieliśmy się jeszcze dostać do hotelu przed koncertem, ale było warto spędzić trochę czasu w jednym z najpiękniejszych miast w Polsce :)

| It was at the beginning of June, when we went on Maroon5 concert (CLICK), but before it we visisted Cracow first! I forgot about this photos completely. I want back, the atmosphere is different there. There is a lot happiness and you can feel like abroad. Foreigners are everywhere! :D We got there early morning, so we had half of day for sightsing. We visited Wawel Castle, market square and Sukiennice. But the most important point of our short trip was meal in one of alleyways of course haha :D We where awhile there, because we had to get our hotel before concert, but it was worth to spent some time in one of the most beautiful cities in Poland :)