Kapelusz, żółta spódniczka z podwyższonym stanem, frędzle - każdy letni festiwal Twój!

Hej Kochani!

Tak wiem, długo mnie tutaj nie było, zaniedbałam Was, ale już nadrabiam zaległości i mam nadzieję, że mi wybaczycie Kochani! :* Zdjęcia stylizacji znalazłam w jakimś folderze stworzonym podczas wiosny. Nie zobaczyły wcześniej światła dziennego, bo przytłoczyły mnie obowiązki (czyt. sesja na uczelni, brrr...aż się wzdrygam gdy o tym myślę - dobrze, że już wakacje ;)) Mimo to stwierdziłam, że zdjęcia z tej serii dodam na dobry początek ;)

W końcu ta stylizacja idealnie sprawdzi się podczas letnich festiwali! Przynajmniej w moim mniemaniu...mam nadzieję, że mimo mojego dziwacznego gustu podzielacie moje zdanie ;)

Kapelusz na słoneczny poranek, a wieczorem dla szpanu ;)
Bluzka z frędzlami i dłuższym rękawkiem jest przewiewna, nikt się w niej nie ugotuje, ale też nie zmarznie - wprost ideał na naszą polską pogodę <3
Żółta spódnica z szafy mamy dla kontrastu i sprawienia, by stylizacja była mniej formalna
Sandałki na platformie, nie trzeba tłumaczyć czemu - w końcu mamy lato!